Koś bezczelnie kpi sobie z mojej egzystencji, ponieważ mój internet znów sie zbuntował i ogranicza się tylko do pokazywania tweetów (chociaż tyle). Więc dopóki jakimś magicznym sposobem nie załatwię internetu, to nowych rozdziałów nie będzie, gdyż nie mam możliwości ich dodawać (łuhu, 2 osoby płaczą). Chciałam Was tylko poinformować ;)
Przy okazji DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, którzy czytają i komentują (szczególnie 'Alcia.' której komentarze sprawiają, że zaraz siadam i piszę kolejne rozdziały).
Fajnie, że jesteście :3
martyna
czwartek, 26 grudnia 2013
Uwaga, uwaga!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz